Ćwiczenia duchowe. Karnawał ma się ku końcowi, więc może warto pomyśleć o wysłaniu duszy z ciałem na krótki urlop?
Z potrzeby serca i wielkiej miłości do Maryi w majowe wieczory spod krzyży podwórkowych i przydrożnych kapliczek coraz głośniej słychać Litanię Loretańską.
Od 40 lat Kościół katolicki wita kolejny rok 1 stycznia Światowym Dniem Pokoju - ogłaszane jest wówczas okolicznościowe orędzie, jakie z tej okazji przygotowuje wcześniej papież. Pomysłodawcą takiego Dnia był w 1967 r. papież Paweł VI.
Choć początki były podobno trudne, dziś są powody do świętowania.
Karnawał ma się ku końcowi, więc może warto pomyśleć o wysłaniu duszy z ciałem na krótki urlop?
Tutaj świeccy czują, że są potrzebni. Teraz jeszcze mocniej będą modlić się o powołania kapłańskie i zakonne z ich parafii.
Cudowny czas, mamy Święta Zmartwychwstania Pańskiego, najważniejszy czas w roku kościelnym. Każdy chrześcijanin spowiada się i przystępuje do Komunii Świętej. Ale czy na pewno? Czy wiemy co świętujemy? Mam wrażenie, że nie do końca...
Ostatnia powódź dotknęła większą część parafii, w tym kościół i klasztor dominikanek. Dzięki pomocy rzeszy ludzi prawie nie ma już po niej widocznych śladów... prócz przykrych wspomnień.
O paciorkach różańcowych, które są skutecznym środkiem uspokajającym, batem na szatana, apteczką pierwszej pomocy i sposobem nawiązywania relacji z Matką Bożą, opowiadają nasi czytelnicy.