Niesamowity testament ks. Henryka Markwicy został odczytany na jego pogrzebie: „Oświadczam, że nic nie posiadam, a to, co niby posiadam, jest własnością Kościoła katowickiego. Niech Bóg będzie uwielbiony”.
Matce Hermanie odmówiono paszportu. Poszła na milicję. – Muszę jechać do Zambii, bo odwożę siostrę, która jest słaba! – rzuciła. Paszport dostała. A mówiła o siostrze, która nazywa się Józefa Słaba.
Tu Jan Paweł II przytulał chorych i życzył im, żeby w ich życiu zwyciężył Bóg. Katowicka matka kościołów jest jednak również związana z następcą papieża Polaka na Stolicy Apostolskiej.
![][1]Godność czy sukces? Kulturowe dylematy współczesności [1]: grafika/2008/09/25/1222177628/1222348111.jpg
Nie wstydźmy się domowych bibliotek.
– Krótko tu jestem, dopiero 26 lat – uśmiecha się ks. Bronisław Matysek, proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Rybniku-Ligockiej Kuźni. Kościół, w którym duszpasterzuje, świętuje właśnie 300. urodziny.
Od trzech dekad przypomina, że „jesteśmy tym, kim byliśmy”.
Na Wojskowych Powązkach uczczono 13. rocznicę śmierci gen. Ryszarda Kuklińskiego.
Tak, uważam, że idę pod prąd. I to od bardzo dawna. Gdyby spojrzeć na moje filmy od strony zawodowej, to tak naprawdę nikt w tym kraju takich filmów nie zrobił. Przewodnik Katolicki, 1 lipca 2007
– Jak mam się do księdza zwracać? Księże czy biskupie? – spytała bp. Józefa Kupnego gospodyni parafii Matki Bożej Piekarskiej. Nowy biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej odpowiedział: – Jak pani chce. – No, dobrze, księże... biskupie w sumie też – odparła gospodyni.