W Świętej Lipce trwają warsztaty liturgiczno-muzyczne. - Same nuty są nic niewarte, jeżeli nie są wyśpiewane, jeżeli nie zabrzmi z serca to, co jest między nutami - uważa Leopold Twardowski.
Przyjechali z wielu parafii, aby lepiej śpiewać, lepiej czytać i lepiej służyć przy ołtarzu. Chcą zdobyć wiedzę i wykorzystać ją w swoich wspólnotach.
31-letni Grzegorz Cieciński jest niewidomy od urodzenia, ale nigdy nie zrezygnował ze swojej pasji. Pan Bóg wskazał mu drogę, na której się prawdziwie spełnia.