Robert i Darek pobiegli z Czechowic-Dziedzic na Jasną Górę. Trasę, która pieszym pielgrzymom zajmuje pięć dni, pokonali w 27 godzin.
- Pogoda jest niesprzyjająca - bardzo wysoka wilgotność, przy równie wysokiej temperaturze - mówi Zenon Dziadura.
Największym problemem jest brak właściwej regeneracji w czasie przerw.
40 osób podjęło trud przebiegnięcia trasy z Radomia do Częstochowy, by tam, u stóp Czarnej Madonny złożyć swoje intencje.
200 km w niespełna 3 dni, 45 maratończyków – liczby mogą imponować, ale nie one są najważniejsze.
Taki dystans w dwa dni to nie lada wyczyn, a wszystko połączone z osobistymi intencjami znanymi Tej, do której biegli.
W Trzy dni będzie ich cztery. Wynika to z obliczeń długości trasy.
To numer 33. na 21 sierpnia.
Rada Osiedla Koszyckiego w Tarnowie 10 sierpnia zorganizowała już czwarty bieg pod patronatem św. Maksymiliana Marii Kolbego. Inni święci też tu byli.
Na czym polega fenomen polskiego pielgrzymowania? I dlaczego ma on tak zdecydowanie narodowy charakter? Stał się naszym znakiem szczególnym, znakiem jakości...