To wyjątkowy dom zakonny i jedyne w diecezji siostry ze zgromadzenia, które zakładały wspólnie matka i córka.
- To wybór niosący wiele satysfakcji - mówi o rodzinach zastępczych Agnieszka Piekarz, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Płońsku.
Pomóżmy pogorzelcom. Ogień strawił jednorodzinny dom, 5-osobowa rodzina została bez dachu nad głową.
Przyszłość świata idzie przez rodzinę - to niepodważalnie prawdziwe zdanie Jana Pawła II dziś trzeba, niestety, uzupełnić dopowiedzeniem: przez normalną rodzinę.
Przed wojną Chmielewscy prowadzili cukiernię, Błaszczakowie piekarnię, a Jabłkowscy dom towarowy. Komuna zabrała im biznes. Dziś wracają do dawnej świetności.
Przyszłość świata idzie przez rodzinę - to niepodważalnie prawdziwe zdanie Jana Pawła II dziś trzeba, niestety, uzupełnić dopowiedzeniem: przez normalną rodzinę
Prowadzenie rodzinnego domu tylko tym różni się od sportów ekstremalnych, że np. skoki z mostu głową w dół wykonuje się tylko dla siebie. A rodzinny dom dziecka prowadzi się dla innych, najbardziej potrzebujących. Ale skrajne emocje w obydwu przypadkach są równie silne.
W dniu 24 kwietnia relikwie błogosławionych dotarły do domów zakonnych w Sandomierzu.
Trzy siostry boromeuszki prowadzą w Szklarskiej Porębie dom dla osób pragnących spokoju i cichego kontaktu z Bogiem.
Przez trzy lata stanowili "męska obstawę" Matki Bożej. Towarzyszyli Jej, gdy odwiedzała mieszkańców Złocieńca w ich domach. Teraz, wobec całej wspólnoty, zawierzyli Maryi swoje życie.