W różnych miejscach centrum Krakowa i w Modlniczce można już oglądać ponad 28 dzieł wybitnych szopkarzy. Umieszczono je w witrynach sklepów, restauracji, księgarń i na placach.
Szopkarze, przynoszący dziś swe dzieła na Rynek Główny w Krakowie, z powodu opadów śniegu musieli zrezygnować z tradycyjnej prezentacji na stopniach cokołu pomnika Adama Mickiewicza i chronili się pod arkadami Sukiennic.
W czwartek, na Rynek Główny, od samego rana, przybywać będą szopkarze ze swoimi dziełami, aby zająć jak najlepsze miejsce u stóp wieszcza Adama. W południe, tuż po hejnale, barwny korowód przejdzie wokół Rynku.
Krakowscy szopkarze nie przestraszyli się deszczu ze śniegiem. Dzisiaj od rana przynosili swoje dzieła na Rynek Główny i ustawiali je tym razem nie na stopniach pomnika Mickiewicza, lecz pod arkadami Sukiennic.
"Antygrypowa szopka" pojawiła się w Neapolu na słynnej ulicy, gdzie znajdują się pracownie szopkarzy. Wszystkie figury w niej, włącznie z Dzieciątkiem Jezus, mają na twarzach maseczki. "Szopka przeciwko grypie A" - widnieje napis na wielkim żłóbku.
Mienią się wieloma barwami, niczym gorset Krakowianki, zachwycają oczy strzelistością wież i złotem kopuł. W różnych miejscach centrum Krakowa i w Modlniczce można oglądać ponad 28 dzieł wybitnych szopkarzy. Umieszczono je w witrynach sklepów, restauracji, księgarń i na placach.
110 prac, autorstwa dorosłych i dzieci, zgłoszono do tegorocznego 67. Konkursu Szopek Krakowskich. Tradycyjnie konkurs rozpoczął się w pierwszy czwartek grudnia u stóp pomnika Mickiewicza na krakowskim Rynku, gdzie zbierający się szopkarze byli oblegani przez krakowian i turystów podziwiających i fotografujących ich dzieła.
W Pałacu Krzysztofory odbyło się dziś wręczenie nagród przyznanych uczestnikom 74. Konkursu Szopek Krakowskich.
Już po raz 80. miłośnicy kultury i architektury stolicy Małopolski staną w szranki konkursowe, kultywując wyjątkowy zwyczaj tworzenia szopek krakowskich.