O oławianinie z charakterem, który łączy narody, z ks. Januszem Gorczycą, proboszczem parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła, rozmawia Agata Combik.
– Stolica dzisiaj nie tylko biega, ale także się modli – cieszył się ks. Jacek Kozub, proboszcz parafii bł. Władysława z Gielniowa, gdzie 25 września odbyły się doroczne uroczystości ku czci patrona stolicy.
– To pomysł z nieba, nie mój – tak o pokaźnej liczbie relikwii w parafii św. Huberta w Zalesiu Górnym mówi proboszcz, ks. Krzysztof Grzejszczyk. I dodaje: – To moi najlepsi parafianie.
– Jesteśmy stróżami relikwii bł. Czesława, ale i jego świętości, którą mamy przekazywać dalej – mówi ks. proboszcz Tomasz Gierga.
Budowę świątyni w Postołowie zainicjował w 1985 r. ks. kan. Edward Szymański, proboszcz z Trąbek Wielkich. Dzięki zaangażowaniu parafian prace postępowały szybko i sprawnie.
Już niewiele ponad trzy tygodnie dzieli nas od Roku Kapłaństwa.
- Myślę, że wybór patrona parafii pasuje do mieszkańców, którzy są bardzo pracowici, ale jednocześnie szanują Dzień Pański - podkreśla ks. Jan Kardaś, proboszcz parafii.
– Nasze sanktuarium podobne jest do swojego patrona. Ciche, bez rozgłosu, może trochę zapomniane. Jednak wiele osób odnalazło tutaj źródło życiowej siły – mówi ks. Kazimierz Hara, proboszcz.
Dziwią się nawet niektórzy duchowni, że patronem Roku Kapłańskiego jest św. Jan Vianney.
"Jest swoistym łącznikiem naszego kraju z narodami Europy" - tak na łamach "Gościa Niedzielnego" pisał o nim przed laty ks. Tadeusz Pietrzyk, były proboszcz Sanktuarium św. Floriana z Chorzowa.