- Jest nieustannie adorowany, w wielu miejscach został omodlony - mówi ks. Artur Pytel o krzyżu Światowych Dni Młodzieży.
Ks. Artur Pytel, koordynator ŚDM w diecezji gliwickiej, mówi o tym, co się wydarzyło, i może jeszcze wydarzyć.
− Jestem pewien, że doświadczenie spotkania z drugim człowiekiem i inną kulturą wynagrodzi ewentualne niedogodności − mówi ks. Artur Pytel przed Światowymi Dniami Młodzieży w 2019 roku.
- Warto było pojechać tak daleko - powiedział ks. Artur Pytel po zakończeniu Mszy św. z papieżem Franciszkiem na ŚDM. Swoimi wrażeniami dzielą się pielgrzymi z diecezji gliwickiej.
– W naszej diecezji gotowość przyjęcia młodzieży zgłosiło 128 na ponad 150 parafii. To bardzo dużo – mówi ks. Artur Pytel, diecezjalny duszpasterz młodzieży i główny koordynator przygotowań do ŚDM.
Ksiądz Artur Pytel, koordynator Światowych Dni Młodzieży w diecezji gliwickiej, mówi o przygotowaniach i uczestnikach wyjazdu oraz zbieranych doświadczeniach.
– Założenie jest takie, żeby wyjść z kościoła, żeby były droga, zmaganie i zmęczenie, które mogę ofiarować w zjednoczeniu z męką Jezusa Chrystusa – mówi ks. Artur Pytel, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
Tylko do końca lutego można dołączyć do diecezjalnej grupy, która wyleci na ŚDM w Panamie. O przygotowaniach do wyjazdu opowiada ks. Artur Pytel.
– Kiedy trzeba było znaleźć awaryjne rozwiązanie, to uderzałem do Góry, bo On jest najbardziej zorientowany – przyznaje ks. Artur Pytel, który przez 18 lat był szefem trasy Gliwickiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę.