Czy to jakaś moda na świętych? Nie, przyczyny są poważniejsze.
– Skoro nie możecie wybrać się do Libanu, święty przyjechał do was – mówili pielgrzymi, którzy do Niepokalanowa przywieźli relikwie maronickiego mnicha.
Św. Charbel sam wyszukuje ludzi, by nieść im Chrystusa.
Warszawskim Targom Wydawców Katolickich, które rozpoczynają się jutro na Zamku Królewskim, towarzyszy szereg ciekawych spotkań i debat. Na które warto się wybrać?
Św. Charbel i kard. Sarah w Niepokalanowie. Franciszkanie nie wierzą w "święte zbiegi okoliczności".
Znany przede wszystkim z tego, że pomaga narkomanom i potrzebującym. A uzdrowienie z choroby wyprosił mu św. Charbel.
Święty Charbel jest jedynym świętym, którego twarz znamy z fotografii, "przesłanej" prosto… z nieba. Warto go poznać.
Św. Charbel zyskuje coraz większą popularność także w Polsce. Opowiada o nim nasz gość z Libanu.
W obliczu ostatnich wydarzeń na Bliskim Wschodzie biskup Charbel Merhi, ordynariusz maronitów mieszkających w Argentynie, wezwał do modlitwy w intencji Libanu.
Sprawcami są najprawdopodobniej islamscy fundamentaliści. Mieszkający tam chrześcijanie obawiają się kolejnych ataków.