Bronisław Komorowski opowiada się za prywatyzacją służby zdrowia - świadczą o tym m.in. programy PO, których jest współautorem, a także to, jak głosował nad ustawą o zoz-ach - przekonywał w poniedziałek przed sądem Jarosław Kaczyński.
Zaczęło się od strachu przed Caritas. Dzięki ciężkiej pracy strach zniknął i wiele osób zgłasza się do bezinteresownej pomocy.
Bp Wilhelm Pluta regularnie odpoczywał w Tatrach, w Kirach. Ks. Jerzy Nowaczyk, zielonogórski duszpasterz akademicki, wiedział o tym i zaprosił biskupa do góralskiej chaty w Witowie-Roztoce na spotkanie ze studentami.
Większość lekarzy, których spotykamy w szpitalach, to rezydenci. Pacjent zwykle tego nie wie, bo ich praca nie różni się od tej, którą wykonują inni medycy. Kim są lekarze, którzy rozpoczęli protest?
Sylwia Pangsy-Kania jest autorką czterech książek dla najmłodszych. Może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że dochód ze sprzedaży w całości przeznacza na pomoc chorym dzieciom.
Jest jedynym ortopedą na 2 mln mieszkańców. Na rajskiej wyspie, gdzie rząd wydaje rocznie zaledwie równowartość 12 zł na leczenie jednego obywatela, polski misjonarz kształci przyszłych lekarzy.
Coraz bardziej staje się oczywiste, że postmodernizm – bo o nim tu można wtedy mówić – dotarł już i głęboko przeniknął w świat medycyny. Dotyczy to nie tylko polskiej rzeczywistości, bowiem jest on obecny w Europie i reszcie cywilizowanego świata. Przegląd Powszechny, 4/2007
Polacy zatrudnieni w szpitalu w Darnie (wschód Libii) nie wiedzą, co przyniesie im jutro w mieście, w którym rządzą bandy uzbrojonych wyrostków, a perspektywy ewakuacji są niejasne - powiedział PAP we wtorek polski lekarz Zbigniew Śmiejkowski, nefrolog i ginekolog.
Nałęczów z XIX wieku zupełnie nie przypominał dzisiejszego. W parku zdrojowym i na Górze Armatniej trudno było znaleźć jakieś drzewa, a dzisiejsze wspaniałe wille dopiero zaczynały się budować. Jednak już wtedy miasteczko było bardzo modne.
- Mówię do niej: "Oddychaj, Wiki!". A ona mówi mi: "Ja nie chcę oddychać!". W tym momencie nogi się pode mną ugięły - opowiada Joanna Wilczek.