O radości, którą można spotkać pod każdą szerokością geograficzną, z ojcem Kasprem Mariuszem Kaproniem OFM, misjonarzem w Boliwii rozmawia Szymon Babuchowski.
Gdy zaczynały, nie miały nic – zupełnie tak samo jak ci, którym chcą pomóc.
Siostra Norberta ciągle dostaje listy. Ma problemy ze wzrokiem, więc nie może wszystkim odpisywać. Ale dobrze widzi każdego z piszących: więźniów, narkomanów, alkoholików, dziewczyny ulicy.
O radykalnym uwielbieniu, które zmienia atmosferę, i o Bogu, który walczy za nas, gdy wychodzimy ze strefy komfortu, opowiada Maria Vadia w rozmowie z Weroniką Pomierną .
Czy było ich trzech? Nie wiadomo. Królowie? Nie wiadomo. Kacper, Melchior i Baltazar? Nie wiadomo. Mimo tak wielu niewiadomych, uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli Trzech Króli, osadzona jest głęboko w chrześcijańskiej tradycji.
Szkolny wolontariat. Po trzech godzinach stania przed bramą cmentarza Sylwia była naprawdę zmarznięta. Znicze szły jak woda, ale listopadowa szaruga dała się mocno we znaki. Na szczęście zmienniczka przyszła punktualnie. Przez cały dzień nastolatki nie zarobiły dla siebie ani grosza. Zbierały na hospicjum.
– Podobno w niebie wszyscy będziemy młodzi i piękni. I oczywiście bez żadnych defektów – spodziewa się Bogusia.
O dziejach i bogatej symbolice świąt Bożego Narodzenia mówi historyk literatury wczesnochrześcijańskiej ks. prof. Józef Naumowicz.
Po trzech godzinach stania przed bramą cmentarza Sylwia była naprawdę zmarznięta. Znicze szły jak woda, ale listopadowa szaruga dała się mocno we znaki. Na szczęście zmienniczka przyszła punktualnie. Przez cały dzień nastolatki nie zarobiły dla siebie ani grosza. Zbierały na hospicjum.