W Zabrzu odbyły się uroczystości upamiętniające opór społeczny wobec wydarzeń z grudnia 1981 roku. 13 grudnia przypada bowiem 40. rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
Do dziś pamiętają strach, ale i determinację, z jaką usiłowali coś w Polsce zmienić. Stan wojenny zastał wszystkich w czasie przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, dla wielu najsmutniejszych świąt w życiu.
Gość DODANE23.01.2012 20:51
Dzień dobry,chciałabym zapytać, czy działalność opozycji w okresie PRL była zgodna z etyką chrześcijańską. Przecież była to władza legalna, prawowoita, ukierunkowana na potrzeby ludzi pracy, a św. Paweł zdaje się powiedział, iż każdej władzy należy się szacunek i posłuszeństwo, bowiem każda została ustanowiona przez Boga.Czy zatem moralne było działanie opozycyjne, nie mające na celu artykulacji odmiennych przekonań politycznych, ale obalenie... »
Film o niezwykłym życiu Grażyny Przybylskiej-Wendt.
Dr Piotr Stanek o mało znanym, opolskim, epizodzie życia św. o. Maksymiliana Marii Kobego.
Rywałd to kolejny przystanek w naszej wakacyjnej podróży po sanktuariach maryjnych. Miejsce szczególnego kultu Matki Bożej, którą upodobali sobie Romowie. Stąd przyjęło się mówić o Matce Boskiej patronce Cyganów. Tutaj też był internowany prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński.
Wystawę poświęconą o. Stefanowi Miecznikowskiemu - kapelanowi łódzkiej "Solidarności" będzie można od wtorku oglądać w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Przygotowano ją w ramach obchodów 30. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.
W latach stanu wojennego ryzykowali, pomagając rodzinom internowanych i zwolnionym z pracy. Potem zabezpieczali pielgrzymki, uroczystości kościelne i wizyty św. Jana Pawła II. Po 35 latach przywrócono im godną pamięć dzięki IPN i odznaczeniom państwowym.
O solidarną obronę życia zaapelował abp Wiktor Skworc podczas poniedziałkowych uroczystości 38. rocznicy pacyfikacji kopalni Wujek
W 70. rocznicę uwolnienia bp. Fulmana z internowania w Nowym Sączu do bazyliki św. Małgorzaty pielgrzymowali biskupi, księża i świeccy z archidiecezji lubelskiej.Zdjęcia: ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość