Rozlewiska na drogach i zablokowane przejazdy pod niektórymi wiaduktami to skutki intensywnych opadów, przetaczających się w piątek w woj. śląskim. Od rana w całym regionie strażacy interweniowali ok. 90 razy.
Intensywne opady deszczu spowodowały wzrost poziomu wód. Alarmy przeciwpowodziowe ogłoszono w powiatach łowickim i łęczyckim.
W okolicy mostu na Wiśle w ciągu ul. Brzeskiej (na granicy Niepołomic i Krakowa) woda sięgnęła podstawy wału przeciwpowodziowego i zalała m.in. biegnący pod mostem fragment Wiślanej Trasy Rowerowej.
Cały ubiegły dzień kilkuset strażaków i mieszkańców podsudeckich miejscowości walczyło z napierającą wodą. W niektórych miejscach nie udało się uratować wałów.
Dlaczego w wyniku mocniejszych opadów Elbląg zmienia się w Wenecję?
Prezydent i komendant miejski Ochotniczych Straży Pożarnych podsumowali dotychczasowe działania w walce z koronawirusem.
Najgorsza sytuacja jest w gminie Jodłownik, Tymbark, Dobra, Mszana Dolna. Zalany jest Łapanów.
Wczoraj odbyło się spotkanie, a dzisiaj poruszony problem doczekał się rozwiązania.
Prezydent Bielska-Białej odwołał w piątek pogotowie przeciwpowodziowe w mieście, które obowiązywało od wtorku. Opady deszczu nie były tak intensywne, jak pierwotnie prognozowali synoptycy.
Z powodu padających od kilku dni deszczów wezbrały rzeki w na południu kraju. Wody Wisły zalały m.in. część bulwarów w Krakowie. Sytuacja pogodowa daje jednak powody do optymizmu.