Przepis na wspólnotę? Zanim się zaprzyjaźniliśmy, długo razem milczeliśmy – mówią. Przyprowadziło ich do Małuszyna pragnienie spotkania – z sobą, z Bogiem, z ludźmi. I wielki głód ciszy.
Ruta Molin i Adolf Panitz tworzyli niezwyczajny związek i piękne dzieła artystyczne. W Opolu-Kolonii Gosławickiej w starym gospodarstwie przy ul. Poprzecznej stworzyli swój dom i pracownię.
Kiedy św. s. Faustyna przychodziła na świat, w Tarnowie podjęto decyzję o budowie domu, w którym miłosierdzie świadczone jest czynem nieprzerwanie od 110 lat!
Pierwszą pacjentką, która zmarła przy wolontariuszce Józefie, była Anna, kobieta po czterdziestce. Mąż Anny zadzwonił do Józefy, że żona chyba chce przy niej odejść. Opowiadamy o tyskiej placówce w jej 25-lecie.
Swoje domostwa już dawno stracili, ale Polesie mają wciąż w sercu. Dlatego też choć jego kawałek chcą przenieść tutaj, i to dosłownie!
Kościół św. Jana w Gdańsku to miejsce niezwykłe dzięki swoim zabytkom, funkcji i sacrum. Co niedzielę spotyka się tu na Mszy św. grupa ludzi kultury i sztuki, związana z Duszpasterstwem Środowisk Twórczych AG.
Stała się ikoną „Kościoła ubogiego, który służy ubogim”. W najbiedniejszych z biednych słyszała Jezusową skargę z krzyża: „Pragnę”. Odbierając Nobla, upomniała się o życie dzieci nienarodzonych skazywanych na śmierć przez własne matki i ojców.
Dokładnie 90 lat temu ks. August Hlond powołał do życia „Gościa Niedzielnego”. Tygodnik miał być głosem Kościoła w debacie publicznej i pomagać w budowaniu zrębów nowej struktury kościelnej na Górnym Śląsku. Działo się to w szczególnym czasie historycznym.
"Znaliśmy tu każdy kąt i każdy radośnie witaliśmy" - tak dom swoich dziadków w Lublińcu wspominała po latach św. Edyta Stein. Od 2009 r. działa w nim muzeum poświęcone jej pamięci.
Na drodze z Kłodzka do Wałbrzycha, w malowniczo położonych Ludwikowicach Kłodzkich, w oczy rzuca się olbrzymia budowla. To miejsce, gdzie Siostry Franciszkanki Szpitalne otwierają drzwi i serca dla dzieci z niepełnosprawnością.