Radni mazowieckiej gminy Raszyn trzy lata temu wystąpili z wnioskiem o usunięcie z mapy trzech miejscowości. Niby to ponad 400 km od Wrocławia, a jednak Raszyn jest tuż za rogiem.
To był najszczęśliwszy dzień dla tych, którzy dożyli chwili, kiedy Polska odzyskała niepodległość. Stąd, choć trzeba upamiętnić tych, którzy oddali za to życie, to radosne święto - wybrzmiało we Włodarach.
Polityczny aspekt działalności Radia Maryja śledzi Gazeta Wyborcza, donosząc, których polityków o. Tadeusz Rydzyk "namaścił", a których nie. To samo spotkanie zupełnie inaczej relacjonuje Nasz Dziennik.
Administracja parafialna przy kościele pw. św. Bartłomieja Apostoła i św. Jadwigi Śląskiej funkcjonuje już 200 lat. Podczas Eucharystii pod przewodnictwem abp. Józefa Kupnego dziękowano za ten czas i wszystkich ludzi, którzy byli z nią związani.
Polska stracona! – krzyknął świadek upadku samolotu, w którym 70 lat temu w Gibraltarze zginął gen. Władysław Sikorski. Nie było w tych słowach wielkiej przesady – śmierć w lotniczej katastrofie premiera i wodza naczelnego ostatecznie przekreślała nadzieje Polaków na powojenną suwerenność ojczyzny. Dlaczego generał musiał zginąć pod koniec wojny?
Spuścizna Św. Jadwigi. Są piękne, dobre, mądre i wykształcone. Znają języki obce, grają na instrumentach i śpiewają. Gotują, sprzątają, remontują i budują. Opiekują się dziećmi, starszymi, ubogimi i chorymi. A kto zatroszczy się o nie?
Przy okazji liturgicznego wspomnienia wszystkich wiernych zmarłych wspominamy tych, którzy w ostatnich 12 miesiącach zakończyli swoją ziemską pielgrzymkę do Domu Ojca. Na kolejnych stronach artykułu prezentujemy sylwetki tych, o których pisaliśmy na naszych łamach. Prosimy również o modlitwę w ich intencjach.
Cysterskie Forum (od 23 do 25 maja) i III Majówka w Ogrodach Klasztornych (25 maja), organizowane u trzebnickich boromeuszek, zapowiadają się niezwykle interesująco - dla pasjonatów historii i sztuki, ale też miłośników rycerskiej kultury czy amatorów klasztornych smakołyków.
Bez wsparcia szerokiego grona ludzi stare klasztorne mury nie przetrwają. Bez skarbów ukrytych w tych murach ludzie „usychają”.
Ks. Czesław Wala nie musi nic mówić. Za niego mówią dzieła miłosierdzia, które stworzył pod Świętym Krzyżem.