Dla Kościoła pozyskał Wizygotów w Hiszpanii, Gallów, Longobardów i brytyjskich Anglosasów. Historia określa go mianem „apostoła ludów barbarzyńskich”.
Z ojcem Szymonem Hiżyckim OSB rozmawia Jacek Zelek.
Nie, nie, nie! – to nie miedziowy Lubin, ale taka mała wioska między Gostyniem a Śremem, w Wielkopolsce, 20 km od Leszna – to tam! – wyjaśniam cierpliwie.
- Nie, nie, nie! - to nie miedziowy Lubin, ale taka mała wioska między Gostyniem a Śremem, w Wielkopolsce, 20 km od Leszna - to tam! - wyjaśniam cierpliwie.
Prawdziwa duchowość to taka, która wciela się w czyny. Dobrze rozumiał to realizm starożytnych.
O św. Andrzeju Świeradzie, łączniku między Wschodem i Zachodem, mówi o. Jeremiasz Pająk, mieszkający w pustelni w Sokołowsku prawosławny mnich.
Choć wiarę wyssał z mlekiem matki - odszedł od chrześcijaństwa. Do chrztu doprowadziło go jednak nieustanne poszukiwanie prawdy. Później odkrył potrzebę służenia innym. Z biegiem lat doszedł do codziennej prośby o przebaczenie w przekonaniu, że wszyscy jesteśmy grzesznikami, których oczyszcza tylko Bóg.
Podczas gdy wiele opustoszałych klasztorów w Europie Zachodniej zamienia się w hotele czy restauracje, benedyktyńskie opactwo Fontgombault w centralnej Francji przyjmuje kolejnych kandydatów. W dodatku otwiera swoje filie i przejmuje inne upadające klasztory.
podczas spotkania z Patriarchą Teoktystem i członkami Świętego Synodu Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego w czasie papieskiej wizyty w Rumunii w maju 1999 roku