Odpust w takiej formie odbył się już po raz 15.
Wyśmienita pogoda, tatrzański krajobraz w pełnej krasie. Tegoroczne miejskie obchody wspomnienia św. Mikołaja zostaną na długo w pamięci.
Dla Mikołaja Derenia to, co się wydarzyło, było całkowitym zaskoczeniem. Nieoczekiwanie bowiem został wywołany na scenę. A powód był nie byle jaki.
Zaproszenie do szkoły Maryi usłyszeli 20 lat temu.
Nie tylko do wielu domów, ale także kościołów, 6 grudnia zawitał święty Mikołaj z workiem pełnym prezentów.
Św. Mikołaj przyszedł do podopiecznych ZOL-u prowadzonego przez boromeuszki. Pomagali mu wolontariusze.
Gościnność to postawa godna naśladowania.
– Ten napój ma naprawdę cudowne właściwości – przekonuje ks. Marek Żmudziński.
Pod koniec lipca bieżącego roku wróciliśmy z Monachium, gdzie syn nasz przeszedł operację na otwartym sercu.
6 grudnia do Rozwadowa, najstarszej dzielnicy Stalowej Woli, zawita św. Mikołaj z zaprzęgiem żywych reniferów.