To była egzekucja. Dwaj pakistańscy chrześcijanie zginęli od serii z broni maszynowej na schodach trybunału, który kilka chwil wcześniej uniewinnił ich od zarzutu obrazy proroka Mahometa.
Pakistańscy chrześcijanie nosić będą w Boże Narodzenie czarne opaski, by zaprotestować przeciw prześladowaniom, na jakie są stale narażeni.
Wciąż nie wiemy, jaką decyzję w sprawie Asii Bibi podjął sąd. Jej córka prosi, by nie ustawać w modlitwie za – jak mówi – jej niezłomną mamę.
Uczeń Tischnera DODANE06.12.2012 03:28
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus 1.Czym różni się profanacja od bluźnierstwa ? Islam skazywał tych co sprofanowali Koran, zgodnie z Ustawą o bluźnierstwie - więc czy to jest to samo w 100 %, tylko ma dwie różne nazwy ?2. Czy można sprofanować myślami ( mając bluźniercze myśli ) ? Czy sprofanować można tylko czynem lub mową... »
Pakistański minister Shahbaz Bhatti zginął, „gdyż był chrześcijaninem, niewiernym i bluźniercą” – dowiadujemy się z ulotek podpisanych przez ugrupowanie „Tehrik-i-Taliban-Punjab”.
Taką nadzieję ma jeden z jej adwokatów, Khalil Tahir Sandhu.
Prawa mniejszości religijnych są w Pakistanie coraz słabiej chronione. Wskazano na to przy okazji obchodzonego dziś w tym kraju Narodowego Dnia Mniejszości.
Na karę 25 lat więzienia za dotknięcie Koranu nieczystymi rękoma skazał chrześcijańskie małżeństwo sąd w Kasur w dystrykcie Pendżab w północnej części Pakistanu.
Chciałabym któregoś dnia otworzyć światowe agencje informacyjne i nie znaleźć w nich informacji o kolejnych prześladowanych chrześcijanach.