Czyli biblijne inspiracje w hollywoodzkim sosie.
Biograficzny film o Marku Zukerbergu, założycielu Facebooka? Poniekąd tak. Ale przecież w nakręconym w 2010 roku przez Davida Finchera obrazie jest coś jeszcze. To coś więcej niż typowy, sztampowy biopic.
Gdy idzie o filmy wszech czasów, najłatwiej wskazać klasyki. Dzieła, które od dekad krytycy i filmoznawcy opisują i uznają za dzieła wybitne.
Obok „Romea i Julii” to chyba najbardziej znana historia miłosna w dziejach kultury europejskiej i – podobnie, jak dzieło Szekspira - wielokrotnie przenoszona na wielki ekran.
Dla chrześcijanina karnawał nie kończy się w Środę Popielcową.
Od prawie 30 lat inspirują, prowokują, zmuszają do myślenia, a podejmowaną tematyką odpowiadają na to, czym żyje Kościół.
Ponoć najlepszym recenzentem na świecie jest czas. To po jego upływie dowiadujemy się tak naprawdę, które dzieła na dobre wchodzą do historii kina, zostają z widzami na zawsze.
W jasnogórskim sanktuarium około 5 tys. licealistów z całej diecezji modliło się o pomyślność na egzaminie dojrzałości. Ich modlitwie przewodniczył bp Roman Marcinkowski.
- Wspomnienie św. Walentego, które dzisiaj obchodzimy, uznałam za dobry czas, by opowiedzieć swojej miłości do moich świętych - wyznała Elżbieta Domoradzka.
O zesłaniu Ducha Świętego, byciu Bożym żebrakiem i misji muzyki chrześcijańskiej z Michałem Guzkiem, szefem Fundacji „Chrześcijańskie Granie” rozmawia Agata Ślusarczyk.