Przemoc domowa to w Polsce nadal problem czterech ścian - ocenia policja. Sąsiedzi nie reagują, a ofiara często wiele lat żyje ze swym oprawcą - z powodu wstydu, bezradności lub nadziei, że przestanie bić.
Pomagają ciężko chorym, których droga życiowa dobiega końca. Ofiarnie odwiedzają ich w domach, niosąc nie tylko medyczną pomoc, ale i ciepło. Teraz sami potrzebują wsparcia.
Takie rzeczy tylko w Domowym Kościele i w Ciężkowicach.
Tylko we dwoje, bez dzieci, domowych spraw, kłopotów z pracy. W dodatku poza domem. Dla wielu małżonków to stan rzadko doświadczany. Czas to zmienić.
- Nasze działanie lub jego brak może zmienić czyjeś życie - przekonywały mówczynie podczas konferencji naukowej pt. "Gdyby chciała, to by odeszła".
Uczennica przysłała siostrze internetem pracę domową, a mama dodała zdjęcie i napisała: "Ola pracuje i tęskni". "Oleńko, ja za tobą też" - odpisała s. Danuta.
Ostatnio bardzo drobne doświadczenie zrodziło we mnie refleksję na temat języka. Mianowicie, podczas prac domowych, w tle słyszałam film z wycinkowym dialogiem w języku angielskim...
Radzą, jak wychowywać dzieci, rozmawiać ze sobą, ułożyć budżet domowy, a nawet edukują w kwestii higieny osobistej. Asystenci rodzinni nie mogą narzekać na brak pracy.
Uczą nie tylko tego, co w podręcznikach. Pokazują, co w życiu jest ważne i jakich wyborów warto dokonywać. Już mają pierwsze sukcesy.