Drzwi do świątyni poruszają się tak jakby ktoś nimi potrząsał. Z każdą chwilą coraz bardziej skłaniam się ku temu, by przerwać mszę świętą, szczególnie gdy ponad kaplicą słyszę złowrogi, przeciągły świst. "Czy to jest ostatnia msza w tej kaplicy? Czy w ogóle ostatnia w moim życiu?".
Olsztyn jest jednym z czterech miast w Polsce, gdzie znajduje się kaplica zakonna sióstr Uczennic Boskiego Mistrza, w której mamy przywilej uzyskania odpustu zupełnego.
Dwanaście godzin po ukazaniu się światu po konklawe papież Franciszek opuścił Watykan i udał się w czwartek do rzymskiej Bazyliki Matki Bożej Większej, by pomodlić się w Kaplicy Paulińskiej przed obrazem Salus Populi Romani, Matki Bożej - patronki Rzymu. Do bazyliki Ojciec Święty nie udał się limuzyną zwykle używaną przez papieży, lecz zwykłym watykańskim samochodem.
- Ogromnie się cieszymy, że jest to miejsce tak popularne, że tyle ludzi tutaj przychodzi się modlić - powiedział ks. Marcin Gajda o kaplicy na polanie w Goszycach Lesie.
Wyjazd do sanktuarium w Przyłękowie wymaga od kierowcy doświadczenia. A kiedy w Beskidach spadnie pierwszy śnieg, nawet i ono nie wystarcza. Potrzeba samochodu z łańcuchami na oponach albo napędem na obie osie.
Po sześciu dniach wędrówki klerycy Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu dotarli przed oblicze Czarnej Madonny. Na Jasnej Górze spędzili ostatnią noc, a dziś uczestniczyli we Mszy św. w kaplicy Cudownego Obrazu.
Radość, łzy, zamyślenie, uśmiech – przed ikoną Matki Bożej w kaplicy jasnogórskiej, która była celem ich wędrówki, żaden z pielgrzymów bielsko-żywieckich nie krył swoich emocji.
Nie lubią łatwych tras, więc do Rzymu podróżują z Żywca przez... Bałkany. Jedni na rowerach, inni samochodem. Łączy ich pragnienie spotkania z żywym Bogiem.
Odnowiona kaplica Bożego Miłosierdzia jest jednym z darów mieszkańców parafii Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka po peregrynacji Znaków Miłosierdzia, które odwiedziły Troclik w czwartek 2 czerwca.
Ks. prał. Jerzy Steckiewicz przyjechał do obwodu kaliningradzkiego w Rosji w 1991 r. Władze obwodu przez wiele lat z dumą informowały świat, że mieszkają tam wyłącznie ateiści. Podkreślano, że to „nowoczesna ziemia”. Po przyjeździe ks. Steckiewicz rozpoczął poszukiwanie wiernych. Przemieszczał się z miasta do miasta samochodem z przyczepą zamienioną na kaplicę. W krótkim czasie odnalazł kilkuset katolików.