Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Prezydent USA Donald Trump, pytany we wtorek, czy uważa, że ponosi odpowiedzialność za zeszłotygodniowy szturm na Kapitol, odparł, że jego ówczesne słowa były "całkowicie właściwe".
Demokratyczna przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi poinformowała w niedzielę kongresmenów, że przed debatą o postawieniu prezydenta Donalda Trumpa w stan oskarżenia (impeachment) odbędzie się głosowanie o usunięciu go z urzędu.
Papież Franciszek potępił przemoc, do jakiej doszło w środę w Waszyngtonie, gdzie zwolennicy prezydenta Donalda Trumpa wtargnęli na Kapitol. W wywiadzie dla włoskiej telewizji podkreślił, że należy uczyć się z historii, by nie popełniać błędów.
"Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę" - tak rozruchy w Waszyngtonie wywołane przez zwolenników prezydenta Donalda Trumpa komentuje watykański dziennik "L'Osservatore Romano" w czwartek. Na pierwszej stronie widnieje nagłówek: "Waszyngton: zraniona demokracja".
Policja potwierdziła, że kobieta śmiertelnie postrzelona podczas szturmu zwolenników Donalda Trumpa na Kapitol to Ashli Babbit z San Diego. Media ustaliły, że służyła w przeszłości w Siłach Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Na Twitterze wychwalała Trumpa.
Cztery osoby zmarły w trakcie środowych zamieszek w okolicach Kapitolu - poinformowała waszyngtońska policja. W amerykańskiej stolicy aresztowano ponad 50 osób, a 14 policjantów zostało rannych.
W Waszyngtonie wznowiono posiedzenie Kongresu. Na jego początku wiceprezydent Mike Pence stwierdził, że osoby które wtargnęły do parlamentu "nie wygrały" i dziękował służbom bezpieczeństwa.
Wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych, które są państwem demokratycznym i praworządnym - napisał w czwartek w nocy na Twitterze prezydent Andrzej Duda odnosząc się do środowych wydarzeń w USA.
Sympatycy prezydenta USA Donalda Trumpa wtargnęli w środę do gmachu Kongresu, doprowadzając do wstrzymania posiedzenia amerykańskiego parlamentu. Wieczorem czasu miejscowego demonstranci rozchodzą się; służby bezpieczeństwa zapewniają że Kapitol jest już bezpieczny.
Radosne świętowanie rocznicy odzyskania niepodległości zakłóciły chuligańskie wybryki i starcia z policją.