"To, że słuchasz gadającej inwalidki, nie jest przypadkiem"
Podczas spotkania młodych w hali AWF setki nastolatków poznały świadectwo życia Barbary Turek. Niepełnosprawna ewangelizatorka nie gryzła się w język. - Spotkałam Jezusa 11 lat temu i nie mogę przestać o Nim mówić. Mam w nosie, że jestem na wózku. W życiu robię dwie rzeczy: chodzę do ludzi i gadam z nimi o Bogu albo się modlę - stwierdziła 34-latka.