Dzień siódmy dobiega końca
Nogi bolą, są i odciski. Ale co tam, Maryja prowadzi, Bóg zsyła łaski, a dziś każdy wiedział, że to Przemienienie Pańskie, że i samemu warto się przemienić, porzucić starego człowieka, aby stać się nowym. - Idziemy pełni łaski, niesieni wiarą i radością osób, które nas witają w swoich miejscowościach, a kiedy jest odpoczynek, to siedzimy i leżymy. Wszystko ma swój czas - mówi ks. Paweł Szumowski.