Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Parafia Ocieka. Od kilku lat trwa tu systematyczne odnawianie zapomnianych kapliczek. Tych trochę „bezpańskich” stojących na rozstajach dróg, czy w polach.
W niedzielę z okazji zbliżającej się uroczystości Wszystkich Świętych w Ociece odbył się Bal Wszystkich Świętych.
Wszystko to wydarzyło się w jednym roku: wybudowanie plebanii, zaproszenie bocianów do wioski, ale i pojawianie czyniących szkody bobrów.
Było ich 5. Trafili do sowieckiej niewoli, a stamtąd z Andersem przeszli cały szlak bojowy i wrócili do rodzinnej Ocieki. Ocalenie, jak zaświadczali, zawdzięczali MB Ocieckiej.
Piąty rok z rzędu szopkę do parafialnego kościoła w Ociece przygotowuje rodzina Ignaców z Woli Ocieckiej.
Był emerytowanym proboszczem parafii św. Anny w Łapczycy, a ostatnio rezydentem w Domu Księży Diecezji Tarnowskiej im. św. Józefa w Tarnowie.
W miejscowej wspólnocie pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej wierni z tej parafii przygotowali do pobłogosławienia aż 6 wieńców żniwnych.
Dwa tysiące lat temu Jezus narodził się na sianie. Dziś ma godniejsze miejsce, w którym może się rodzić, ludzkie serca.
Kiedyś było modne odrzucenie historii i "wybieranie przyszłości". Ludzie sami, czasem intuicyjnie, wiedzą, że nie da się odciąć korzeni.
W miejscowej parafii 3. lipca wierni od lat modlą się do Matki Bożej Ocieckiej, zwanej tu Jagodną, która pod szczególną opieką ma matki w stanie błogosławionym.