Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Na drodze z Międzyrzecza do Rokitna w sobotni poranek było tłoczno. Do Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej wędrowały kobiety oraz pielgrzymi z Łagowa Lubuskiego i Sulęcina.
Jedni idą pierwszy raz, inni już nie potrafią zliczyć który - w piątek 16 czerwca 120 pątników wyruszyło z Porąbki do Kalwarii Zebrzydowskiej w 35. Pieszej Pielgrzymce Dekanalnej. Przed nimi dwa dni i 47 km drogi.
Prawie 150 osób wyruszyło 9 czerwca pieszo z parafii św. Katarzyny w Cięcinie do sanktuarium Matki Bożej w Kalwarii Zebrzydowskiej w jubileuszowej, dziesiątej pielgrzymce parafialnej. U celu będą 11 czerwca.
To taka bardzo specyficzna służba pielgrzymkowa - wszyscy bardzo się cieszą, że są obok, a jednocześnie nikt tak naprawdę nie chciałby korzystać z ich umiejętności.
Siódemkę młodych z Górek Wielkich zmobilizował do pielgrzymowania kleryk Dawid Brachaczek. Jego kolega, Piotr Iwanek z Żywca, też już idzie po raz kolejny.
Emil Pawlik z Żywca pielgrzymował w tym roku razem ze swoimi czterema córkami i trzema wnuczkami!
- Szło się wspaniale. To, że był taki radosny klimat, taka wesoła atmosfera, minimalizowało wszelki ból - mówi Ola Talar z Andrychowa.
Siostrę Boguchwałę Perlak ze zgromadzenia sióstr kanoniczek Ducha Świętego z Międzybrodzia Bialskiego, już pierwszego dnia pielgrzymki poznało wielu jej uczestników z grupy św. Brata Alberta. A to za sprawą maleńkich niespodzianek.
- Szefem tej pielgrzymki jest Ten na Górze, sam Pan Bóg. My dajemy z siebie wszystko, ale to On nad wszystkim czuwa - mówi Irena Papla, inicjatorka i główna organizatorka łagiewnickiej pielgrzymki.
- Naprawdę nie ma się czego obawiać. Po prostu podjąć decyzję, powiedzieć "Jezu, ufam Tobie" i odważnie ruszyć w drogę - mówią Klaudia i Rafał Chrzanowie - rodzice półrocznego Jeremiasza - najmłodszego uczestnika pielgrzymki łagiewnickiej.