Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
O zaufaniu Bogu przez Maryję i wierze, że od drobnych próśb lepsza jest wciąż ta sama: by wypełniła się wola Boża, mówi o. Przemysław Płaszczyński, franciszkanin z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Koszalinie.
O swojej modlitwie na morskim brzegu, pośrednictwu Gwiazdy Morza i kruchości wobec Boga opowiada s. Dominika Pac, duchaczka z Ustki.
O Różańcu, który uwalnia od złości i zawiści, za to sprawia, że nigdy nie czuje się samotna opowiada Zofia Krawiec z Redła.
- Czasami prosty Różaniec i pochylenie się nad jego tajemnicami może być jak poważne traktaty teologiczne. Odkrywa tajemnice miłości Boga, uczy wiary i… pokory - mówi ks. Jacek Dziadosz, przytaczając obrazek z boliwijskiej misji.
Jak słodko jest modlić się na różańcu, choćby i cały dzień, opowiada Małgorzata Łopacka z Domu Miłosierdzia Bożego.
Alicja i Kamil Sośniccy, koszalińscy prawnicy, w trudnościach życiowych chwytają za Różaniec. I polecają to każdemu.
O modlitwie wyznaczającej rytm dnia, o ciszy kontemplacji i odnajdywanej w niej poezji opowiada Alina Kornecka, polonistka Szkoły Podstawowej w Rymaniu, poetka, zelatorka Żywego Różańca.
Bogusław Ogorzałek nie ma wątpliwości, że Różaniec był odpowiedzią na jego poszukiwania. Zachodniopomorski wicekurator oświaty dochowuje mu codziennej wierności od blisko 35 lat.
O sile nowenny pompejańskiej i uczniach, którzy trzymają na Różańcu, jak na linie, życie swoich kolegów mówi s. Maria Bihun, salezjanka z Piły.
Dzieliły ich kilometry i kontynenty, połączył - Różaniec. Trzymając się go Ela i José radzili sobie z odległością i tęsknotą. Na nim modlą się za swoje małżeństwo.