Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Markowa perykopa o pustym grobie mówi o nas. Nie widzieliśmy Pana, ale otrzymaliśmy wszystkie znaki Jego zmartwychwstania. Otrzymaliśmy też wskazówkę, jak doświadczać Jego Tajemnicy.
Kto zwyciężył w wyborach europejskich w naszym kraju? W mojej typologii zwycięzców jest sześciu. Poniżej ich przedstawiam.
W procesji Bożego Ciała Bóg dosłownie wchodzi w przestrzeń publiczną. Na to wejście – znak nadziei dla wszystkich – rzucają się cieniem decyzje, które usuwają symbole religijne z urzędów.
Czego uczą nas wojenne, krwawe i straszne strony Biblii? Świadomości zła w świecie obciążonym grzechem. Suwerennego prawa Boga do kary za zło. Naszego obowiązku kontroli motywacji, gdy rozpoczynamy walkę.
Jeszcze do niedawna Kościół dysponował wyłącznością na towarzyszenie w przełomowych momentach życia. Trudno je było sobie wyobrazić bez chrztu, chrześcijańskiego ślubu i pogrzebu. Chrześcijaństwo przetrwa, jeśli przekona ludzi, że dysponuje środkami, których nie zastąpią żadne alternatywne rytuały przejścia.
W przestrzeni publicznej popularny się staje nowy rodzaj narracji o biskupach. Polega on na typowaniu, kto z nich jest dobry, a kto zły. W efekcie kłócimy się jako katolicy, a Kościół zaczyna bardziej przypominać parlament niż świątynię.
Po co nam język polski, skoro wszyscy cywilizowani ludzie mówią po angielsku? Po co wmawiać sobie, że najpiękniejsze są polskie krajobrazy, skoro widzieliśmy piękniejsze? Po co mamy rządzić się sami, skoro bycie częścią większej instytucji może dawać większe korzyści?
Eko-narracja występuje w trzech wersjach: radykalnej, chrześcijańskiej i praktycznej. Wszystkim z nich wspólny jest (rzadki dziś) wymiar etyczny. Pierwsza jednak, degradując wartość człowieka, wylewa dziecko z kąpielą, a ostatniej towarzyszy obłuda…
Powiedzieć, że istnieje, o czymś, czego nie ma, jest fałszem. Powiedzieć o tym, co jest, że jest, a o tym, czego nie ma, że go nie ma, jest prawdą.
„Nie powinniśmy się dziwić, że Bóg jest dziś tak rzadko spotykany” – pisał konserwatywny myśliciel Roger Scruton – trudno przecież spotkać Boga w „konsumpcyjnej kulturze bez ofiary”. Na czym polega ta kultura? Skąd się wzięła? Jak pokazać jej niezawinionym wyznawcom głębszy świat wartości?