Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Dziś w magazynie misyjnym o karnawale i adopcji na odległość.
W Kenii był cztery razy. Sam się uśmiecha, że poza Chuka i Laare niewiele widział. Bo bardzo daleko mu do turysty. Za to miejscowi misjonarze traktują go już jak jednego z nich.
Mówi o nich: "moi synowie" - 9-letni Barack, 4-letni Alex i 12-letni Brian. A skoro ma dzieci, to chce z nimi przebywać jak najczęściej!