Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Nie musimy zabiegać o Jego miłość, bo jesteśmy dziedzicami. Dziedzicami wsłuchanymi w Jego Słowo.
We wczesnych wiekach chrześcijaństwa umieszczano przy katedrze odrębny budynek (baptysterium), który był przeznaczony tylko dla celebracji tego sakramentu. Od niego prowadziła droga do pobliskiego kościoła. Dlaczego?
Co mi dał chrzest? Co to znaczy wzrastać w wierze żyjąc chrztem? Dokąd prowadzi chrzcielna droga? Na te i podobne pytania próbuje odpowiedzieć siostra Alicja Rutkowska w cyklu katechez mistagogicznych: "Chrzcielna droga".
Chrzest to nasz genotyp: mówi o tym, kim jesteśmy i do czego zostaliśmy wezwani, by to móc spełnić. Nie swoją mocą, ale Bożą.
Wręczenie świecy zapalonej od paschału pokazuje nam, że człowiek został oświecony przez Chrystusa i w Nim stał się światłem świata.
Jak Chrystus przez Wcielenie przyoblekł się w ciało, tak my przez chrzest „przyoblekamy się w Chrystusa”, w Jego moc i chwałę.
W jaki sposób w życiu zwykłego człowieka, który ma rodzinę, miałoby się przedłużać kapłaństwo Chrystusa?
Liturgicznym gestem, który przybliża duchową rzeczywistość "opieczętowania", jest naznaczenie krzyżem czoła dziecka na początku celebracji liturgii chrzcielnej.
Proste słowo „Amen” ma tak wielkie znaczenie duchowe. Streszcza nasze zawierzenie się Bogu.
W najbliższą środę na Wydziale Teologicznym UO odbędzie się konferencja naukowa z okazji 500. rocznicy Reformacji.