Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
2 931 nowych i używanych termosów zebrali ojcowie kapucyni podczas trwającej do końca stycznia akcji "Podaruj termos ubogiemu". Trafiły one do biednych i bezdomnych, którzy w Krakowie, Warszawie i innych miastach korzystają z punktów pomocy prowadzonych przez zakony.
Mróz i bezdomni to niemal gotowy scenariusz na tragedię. Co roku zamarza w Polsce ok. 150 ludzi. W tym roku zima (do pewnego momentu była) łagodna, więc i ofiar mrozu mniej. Choć nie ma co wieszczyć – do wiosny jeszcze sporo czasu
Strażnicy miejscy z Radomia wspólnie z pracownikami Caritas dostarczają gorący posiłek i suchy prowiant do miejsc, w których przebywają bezdomni. Kilkoro z nich przewieziono do noclegowni - poinformował PAP w piątek rzecznik Straży Miejskiej w Radomiu Piotr Stępień.
Siedemnastu bezdomnych z krajów UE, w tym z Polski, nocuje na podłodze między ławkami w kościele św. Klary w centrum Sztokholmu. W stolicy Szwecji coraz więcej obywateli krajów unijnych szuka zimą schronienia - pisze we wtorek szwedzka gazeta "Dagens Nyheter".
Od 2004 r. działa w Gnieźnie stowarzyszenie „Dom”, prowadzące dwa schroniska. Ich założycielem jest Marian Wierzbicki, sam przez wiele lat bezdomny.
Pierwszych czterech streetworkerów, którzy mają docierać do osób bezdomnych w Łodzi i udzielać im m.in. wsparcia psychologicznego, zatrudni Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Pojawią się oni na ulicach miasta w połowie stycznia przyszłego roku.
O ośrodkach pomocy społecznej, spowiedzi w urzędach i przyzwyczajeniu do bycia bezdomnym z Małgorzatą Winiarską z Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta z Jeleniej Góry rozmawia Jędrzej Rams.
O odcieniach bezdomności, nauce życia od podstaw i dziedziczeniu oczekiwań z Marią Demidowicz, prezesem zabrzańskiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, rozmawia Klaudia Cwołek.
29 tys. osób straciło swoje domy na skutek burz i powodzi, które nękały południowo-wschodnią prowincję Korei Północnej przez ostatnie trzy miesiące - poinformował w poniedziałek Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK).
To nie jest schronisko dla bezdomnych, lecz miejsce, gdzie ludzie pomagają sobie i innym. Nie są niepoprawnymi optymistami, bo rzeczywistość jest tu często szara i skrzecząca, ale z nadzieją patrzą w przyszłość.