Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Gorący Patrol to wolontariusze, którzy codziennie dostarczają osobom bezdomnym gorące posiłki, herbatę, robią proste opatrunki i rozdzielają ciepłą odzież, koce i kołdry.
W niedzielne popołudnie w krakowskim klasztorze braci mniejszych kapucynów odbył się wyjątkowy koncert dla osób bezdomnych.
Zagrał dla nich chór Dominikańskiego Ośrodka Liturgicznego, a koncert zorganizowali wolontariusze Dzieła Pomocy św. Ojca Pio i Góry Dobra.
- Nigdy nie wiesz, jakie małe piekło nosi w sobie twój ubogi brat - mówi br. Piotr Kuczaj z krakowskiego Dzieła Pomocy św. Ojca Pio.
- Na Sądzie Ostatecznym Bóg nie zapyta nas o liczbę spowiedzi i Mszy św., o nasze modlitwy o praktyki religijne i modlitwy. Ostatecznym kryterium będzie stosunek do drugiego człowieka, w którym mieszka Bóg - mówił bp Michał Janocha podczas poświęcenia terenu pod budowę nowego Kapucyńskiego Ośrodka Pomocy.
Do placówek dla bezdomnych często trafiają osoby ciężko chore, którym schroniska nie mogą zapewnić odpowiedniej opieki - zwraca uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie do resortu rodziny. Zdaniem RPO zasady funkcjonowania tych placówek powinny zostać doprecyzowane.
Pani Zosia nalewa herbatę. Do termosów, słoików, wiaderek po ketchupie lub majonezie. Zależy, co kto przyniesie. Herbaty akurat nigdy nie brakuje. Co wieczór bezdomni mogą liczyć na ciepły posiłek dzięki wolontariuszom Gorącego Patrolu.
Granica bezdomności jest bardzo cienka. Czasem świadomość troski drugiej osoby to największe wsparcie.
Jezus urodził się jako bezdomny, doświadczył też losu uchodźcy. Przez to ubogie i pełne cierpienia narodzenie – Bóg chciał i nadal chce nam wiele powiedzieć.
"Dzień dobry, czy wszyscy żyją?" - pod takim hasłem Caritas Polska i warszawska Straż Miejska organizują akcję pomocy, która w tym roku skierowana jest do chorych bezdomnych. Szacowany koszt tej pomocy wyniesie ok. 30 tys. zł.