Dla wierzących, wątpiących i poszukujących

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 40 z 44 Następna strona Ostatnia strona

Spotkanie w bramie - świadectwo

Odkryłam swoje powołanie do zgromadzenia sióstr pasterzanek po znakach, jakie zostawiał mi na drodze Chrystus.

Mam 19 lat i zostałam poczęta z gwałtu. Niezwykłe świadectwo

"Wszyscy mamy to samo prawo: prawo do życia" - pisze blogerka Bethania Herrera.

Lech Dokowicz: Przez popełniane grzechy żyjemy "na krechę"

Gdybyśmy wiedzieli, Kim jest Eucharystyczny Jezus, i prawdziwie w Niego wierzyli, to klęczelibyśmy przed Nim dniem i nocą - mówi współtwórca filmów "Ja jestem", "Duch" czy "Ufam Tobie".

Od bycia dilerem do bycia księdzem. Niesamowite świadectwo

Poznaj historię księdza Donalda Callowaya, którego Boże miłosierdzie wyciągnęło z kontaktów z mafią i uzależnień.

Żona byłego premiera Chorwacji mówi o spotkaniu z Chrystusem

Być kobietą jest dziś bardzo trudno, a bez Chrystusa jest to niemożliwe. Dlaczego jest tyle chorób? Dlaczego tyle smutku? Dlaczego kobiety płaczą, kiedy idą do łóżka? Dlaczego? Ponieważ nie ma nadziei. Nie ma światła. A to można zyskać tylko przez Jezusa Chrystusa - powiedziała żona byłego premiera Chorwacji Sanja Orešković w ekskluzywnym wywiadzie dla LifeSiteNews.

Molestowana i gwałcona. W wieku 13 lat zaszła w ciążę z gwałtu i urodziła córeczkę. Mówi, że zachowała się jak... mama

Niesamowite świadectwo Anny Richey o wartości życia każdego dziecka. Trzeba obejrzeć do końca.

Mieczysława Gutkowska 45 razy pielgrzymowała pieszo na Jasną Górę

Ratowała ją Maryja, więc do Niej szła

Wspominamy Mieczysławę Gutkowską, wytrwałą pątniczkę do Matki Bożej na Jasnej Górze. Zmarła 10 grudnia ubiegłego roku.

Zostałam zgwałcona. Postanowiłam urodzić dziecko, bo tak jak ja, było niewinne

"Mam na imię Julia i w wieku 14 lat zostałam zgwałcona przez przyjaciela rodziny" - tak zaczyna swoje świadectwo na blogu na stronie "Save the 1".

Podpis świętego Szarbela

To wydarzyło się naprawdę - w wigilię święta Miłosierdzia Bożego 2015 roku.

Calineczka się nie poddawała

Gdy Ania była w 6. tygodniu ciąży, zaczęła krwawić. W szpitalu usłyszała, że poroniła. Dostała też zalecenie pozostania na obserwację i "wyczyszczenie pozostałości po dziecku". Ona jednak zaufała kobiecej intuicji i dzięki temu przytula dziś córeczkę.