​Mszy św. przewodniczył bp Henryk Tomasik. Z gronem księży koncelebrował bp Piotr Turzyński. Obecni byli wierni, uczestnicy wydarzeń sprzed 44 lat, a także parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych, poczty sztandarowe i wojsko. Przed rozpoczęciem Mszy św. odczytany został list od prezydenta Andrzeja Dudy.

Wizyta odbyła się w 44. rocznicę robotniczego protestu z czerwca 1976 roku. Prezydent rozpoczął odwiedziny miasta od złożenia wieńca przy pomniku-kamieniu upamiętniającym ludzi skrzywdzonych podczas tamtego zrywu robotniczego.

​Odbyły się z okazji 43. rocznicy protestu radomskich robotników w czerwcu 1976 roku. Eucharystię poprzedził koncert oratorium autorstwa Roberta Grudnia. Mszy świętej u zbiegu ulic Żeromskiego i 25 czerwca przewodniczył bp Henryk Tomasik. W uroczystości wziął udział m.in. Mateusz Morawiecki, premier RP.

​Radomska lecznica na os. Wacyn przyjęła imię Bohaterów Radomskiego Czerwca’76. Obecni byli reprezentanci duchowieństwa na czele z bp. Henrykiem Tomasikiem, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych na czele ze Stanisławem Karczewskim, marszałkiem Senatu RP, Zdzisławem Sipierą, wojewodą mazowieckim, Radosławem Witkowskim, prezydentem Radomia, i Stanisławem Kowalskim, prezesem Stowarzyszenia Radomski Czerwiec'76, oraz osoby związane w mieście i regionie ze służbą zdrowia.

Centralną uroczystością obchodów była Msza św. sprawowana obok pomnika robotniczego protestu z czerwca 1976 r. Z wiernymi w Eucharystii uczestniczyli przedstawiciele władz różnego stopnia na czele z Andrzejem Dudą, prezydentem RP, Markiem Kuchcińskim, marszałkiem Sejmu RP, Stanisławem Karczewskim, marszałkiem Senatu RP i Beatą Szydło, premier rządu. Liturgii przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, a kazanie wygłosił bp Piotr Libera. Prezydent odznaczył opozycjonistów okresu PRL i działaczy „Solidarności”. Po Mszy był apel poległych i składanie wieńców i wiązanek kwiatów. Później w gmachu seminarium był posiłek i wspólne oglądanie meczu Polska - Szwajcaria i pamiątkowa fotografia.
Zdjęcia: ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość