Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
„Do pustej studni po wodę się nie chodzi” – mawiają pielgrzymi ze Wschodu. Doskonale zdają sobie z tego sprawę szukający ciszy ludzie, którzy mają alergię na słowa „chaos” i „hałas”, i coraz liczniej zjeżdżają do pustelni.
Po co Bogu nasza wytrwałość w modlitwie? Czy odpowie? I kiedy? Na te i inne pytania odpowiada jezuita o. Dariusz Wiśniewski.
Słuchając Jezusa nauczającego o modlitwie wytrwałej, wręcz nieustającej, trzeba sobie powiedzieć wprost: to ja jestem ubogą wdową. Osobą w sytuacji trudnej, po ludzku nie do rozwiązania. Ale nie po Bożemu.
Mocą Twojego Ducha spraw, by zginął i przepadł wąż ukrywający się we mnie...
Święty Franciszek ponad połowę każdego roku poświęcał wyłącznie na pobyt w pustelni. O mistrzu modlitwy, jakim był i jest św. Franciszek, mówi o. Syrach Janicki OFM.
Zwracając się do Jezusa z prośbą: „Naucz nas się modlić”, uczniowie wybrali najlepszą z możliwych opcji – nikt tak jak On nie był uprawniony do tego, by modlitwy nauczać.
Modlitwa jest jedną z najbardziej tajemniczych rzeczywistości w życiu chrześcijanina.
Przygotujcie w swoim domu miejsce modlitwy: krzyż i lampę. Zacznijcie od chwili ciszy. Gdy będziecie gotowi zapalcie światło obok krzyża.
Modlitwa chorego. Anonimowy tekst na tablicy Instytutu Rehabilitacji w Nowym Jorku.
Obym mógł mieć serce Serafinów niebieskich, by moja biedna dusza zawsze płonęła miłością do Boga, który raczył ją wybrać na swoje mieszkanie.