Ceremonia na radomskim Ustroniu przebiegła według ustalonego liturgicznego porządku. Po wejściu do kościoła i powitaniach, biskup poświęcił mury świątyni oraz wiernych wodą święconą. Następnie liturgia Mszy św. przebiegała według porządku każdej liturgii Słowa. Wszystko jednak bez zapalonych świec i oświetlenia. Po kazaniu rozpoczął się obrzęd dedykacji. Była modlitwa konsekracyjna, namaszczenie ołtarza i ścian kościoła olejami poświęconymi w Wielki Czwartek. Te czynności wykonał biskup. A potem zapalono świece, włączono oświetlenie, ołtarz nakryto obrusem. Proboszcz zapalił tzw. zacheuszki, małe świece na ścianach kościoła. Później rozpoczęła się liturgia Eucharystyczna.
Zdjęcia: ks. Zbigniew Niemirski /GN

Uroczystości w radomskiej parafii pw. Chrystusa Dobrego Pasterza przewodniczył bp Henryk Tomasik. Istotnym momentem dedykacji kościoła jest namaszczenie ołtarza, ale towarzyszy jej także pokropienie wodą święconą ołtarza i ścian świątyni. Te także są namaszczane, a w miejscu, gdzie się ono dokonało, zapalane są świece - tzw. zacheuszki. Świątynia jest uroczyście okadzana, a na koniec ubiera się ołtarz i zapala świece oraz oświetla się cały kościół.
Zdjęcia: ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

​Uroczystości przewodniczył bp Henryk Tomasik. W uroczystości razem z parafianami wzięli udział przedstawiciele lokalnych władz, a także zaprzyjaźnieni z proboszczem i parafią mieszkańcy Zakopanego.