Butem w czerwoną gwiazdę
Gdański Marzec ’68. „W dzisiejszej Polsce tak jakoś się składa, że nam tu wszystkim narzekać wypada. A w czym przyczyna, niestety wiemy – władza uważa, że za dużo jemy” – pisał Edmund Wasilek. Ot, szalone lata sześćdziesiąte po polsku.