W promieniach Jego łaski
Gdy wszyscy wokoło śpiewali „Alleluja”, Ola zaczęła się przewracać… – Okazało się, że jest śmiertelnie chora, lecz Bóg nie pozwolił, bym się za to na Niego obraziła. Dziś żyjemy nadzieją wielkanocnego poranka i chodzimy po śladach Miłosiernego – zapewnia Jola Kuc.