Mława pamięta
Spokojne uliczki mazowieckiego miasteczka, targ, kościelna procesja – tak wyglądały ostatnie dni sierpnia 1939 r. w nadgranicznej Mławie. I żołnierze, niepokój, bo wojna wisi w powietrzu. „A potem tak jak zawsze – jak pisał Zbigniew Herbert – łuny i wybuchy, malowani chłopcy, bezsenni dowódcy...”.