Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Pamiętacie te okładki zeszytów do religii? Wesołe diabełki i patrzące z góry na ich wesołe zabawy smutne i znudzone aniołki…
Prosimy o znak, a potem nie widzimy niczego. Musimy uwierzyć „na słowo” babskiemu gadaniu świadków albo przejętym maluchom.
Parujące jeziora widziane z pędzącego pociągu, krzyk mew w Sasinie, placki z cukinii w Rydzewie. To wszystko będzie powtórzone?