Człowiekowi, co ludzkie
– Nasze opiekowanie się słabymi jest przede wszystkim spełnieniem wymogu sprawiedliwości. To nie jest tak, jak często mogłoby się nam wydawać, że słaby, głodny, nagi, chory, skaleczony, zabłąkany, zagubiony, otrzymują od nas pomoc „z łaski”, niejako z naszej wspaniałomyślności – mówił do przedstawicieli ochrony zdrowia bp Marek Szkudło.