Dla wierzących, wątpiących i poszukujących

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 8 Następna strona Ostatnia strona

40 tysięcy kilometrów przygody

Już prawie trzy miesiące rowerowa sztafeta „Afryka Nowaka” zmagaa się z piaskami Sahary. Silne wiatry utrudniają jazdę, słońce pali skórę, a w nocy doskwiera przenikliwy chłód.

3700 km na rowerach dla dzieci

Ośmiu kolarzy z Akademickiego Związku Sportowego Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie w 25 dni przejedzie 3700 km, by zebrać pieniądze na kolonie dla setki dzieci. Kolarze odwiedzą 11 państw, dotrą nad Morze Czarne.

Hardcorowa wyprawa

W oblackim Centrum Formacji NINIWA 30 listopada o 19.00 odbędzie się spotkanie chętnych i zainteresowanych przyszłoroczną wyprawą rowerowego NINIWA Teamu na Syberię.

Rowerowa promocja

Około trzech godzin zaplanowano na premierę najnowszej książki o tegorocznej wyprawie NINIWA Teamu na Nordkapp pod przewodnictwem o. Tomasza Maniury, oblata. Spotkanie rozpocznie się 8 grudnia o 16.00 w MDK Lubliniec (ul. Plebiscytowa 9).

Przed nimi 8,5 tysiąca kilometrów

Z samego rana wyruszyła z Kokotka wyprawa rowerowa NINIWA Team. Tym razem jej uczestnicy jadą w intencji Polski, a ich celem jest Wierszyna na Syberii.

Są już w drodze do Fatimy

Dream Trip, 12-osobowa grupa rowerzystów z Pyskowic, wyruszyła w drogę po Europie. Mają przed sobą cztery tysiące kilometrów. Jadą w intencji wiary w Polsce.

Wrócili z Fatimy

Przejechali ponad 4 tysiące kilometrów w intencji Polski. 12 sierpnia wieczorem dotarli do Fatimy. Najpierw uklękli na placu, powierzając tam wiarę w naszym kraju, a potem odśpiewali hymn.

Po drodze do Portugalii, Szlakiem św. Jakuba, dotrą do katedry w Santiago de Compostela

Rowery na kwitnącej pustyni

Z Żywca do Fatimy i na Saharę. Przed nimi 4,5 tys. km. Cały dobytek przytroczą do rowerów. Pewnie nie przekroczy kilku, może kilkunastu kilogramów. Ale zabiorą ze sobą też dużo, dużo cięższy bagaż.

Przygotowują się do wyprawy NINIWA TEAM

Z Kokotka koło Lublińca 22 kwietnia wcześnie rano wyjechała 43-osobowa grupa rowerowa na wyprawę przygotowawczą. Jadą do Pragi, codziennie chcą pokonywać około 200 kilometrów.

Do Stambułu po pokój

Jechać na rowerach do Turcji po pokój? Można i tak. A po pokój dla kogo? Dla Syrii! Grupa Dream Trip z Pyskowic chce udowodnić, że nawet najbardziej wyśnione marzenia mogą się spełnić.