Po ośmiu latach żmudnej pracy Muzeum Powstania Warszawskiego otworzy wystawę poświęconą ofiarom cywilnym niepodległościowego zrywu. – W dalszej identyfikacji potrzebna jest pomoc mieszkańców – apeluje Jan Ołdakowski, dyrektor placówki.
Uroczystości upamiętniające powstańcze walki na Mokotowie - złożenie wieńców, zapalenie zniczy i minuta ciszy przed pomnikiem Mokotów Walczy 1944 w parku im. gen. Gustawa Orlicz-Dreszera - rozpoczęły się w sobotę rano, w 71. rocznicę wybuch powstania warszawskiego.
Ogień pamięci, przyniesiony przez sztafetę pokoleń z Grobu Nieznanego Żołnierza, zapalono na Kopcu Powstania Warszawskiego na stołecznym Mokotowie. Będzie płonął przez 63 dni - tyle, ile trwały powstańcze walki.
Dające do myślenia hasło: "Byłem młody, jak ty, i poszedłem na wojnę. Proszę, pamiętaj o mnie" poniesiono w marszu przez centrum Ciechanowa do pomnika Powstańców Warszawskich.
Pakowanie pewnie wszystkim może przychodzić z trudem. Jak mówią pątnicy, do pielgrzymki warto się dobrze przygotować. O tym, co zabrać, czego nie pominąć, a co może zostawić w domu opowiadają zapaleni pielgrzymi.
W środowy wieczór na Małym Rynku, odbyła się 57. Lekcja Śpiewania pod hasłem "Nie masz to jak Pierwsza, nie!".
Na blisko 100 białych słupach umieszczono nazwiska 60 tys. osób, które do tej pory nie miały żadnego upamiętnienienia w Warszawie. Chociaż w Powstaniu Warszawskim ponieśli największą ofiarę. W niezwykłym Marszu Pamięci warszawiacy uczcili ich bohaterstwo.
Ponad tysiąc warszawiaków przeszło w pierwszym, wzruszającym Marszu Pamięci ku czci ofiar cywilnych Powstania Warszawskiego.zdjęcia: Tomasz Gołąb /Foto Gość
Rankiem 6 sierpnia z krakowskich Oleandrów wyruszyli uczestnicy 50. Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej. Towarzyszył im Krzysztof Jaraczewski, wnuk marszałka Józefa Piłsudskiego. Słowo do uczestników marszu skierował prezydent Andrzej Duda.
Wzniesienia i szczyty, szachownice pól i łąk, spokojne drogi na spacery i rowerowe eskapady, a do tego można to wszystko zobaczyć… z lotu ptaka. Tak jest w gminie Korzenna.