Ormiańskie święta na Dolnym Śląsku. Do karpia jedzą grypczyszlik, na Nowy Rok – daławuz. Ich pieśni głoszą, że „Manug dzynaw i Pethehem, usdi cyndza Jerusahem” – Dziecię się narodziło w Betlejem, więc cieszy się Jeruzalem.
Elbląg jak Klondike? Całkiem to prawdopodobne, gdyż w okolice naszego miasta już od kilku tygodni regularnie zjeżdżają ludzie, których opanowała gorączka. Ale nie złota, tylko runa leśnego (nie mylić ze złotym runem). Poszukiwacze największych skarbów poszycia leśnego dzień w dzień przeczesują lasy Wysoczyzny Elbląskiej.
Jak dziś, w czterdzieści lat po napisaniu „Emigrantów”, odbieramy sztukę przeniesioną w nowe realia?
Oczywiście - odpowiedziałem - Pan Bóg ma duże poczucie humoru. Ale - dodałem - tylko wtedy, gdy nie musi razem z ludźmi płakać nad ich niedolą.
Próbując ich spotkać, często się słyszy: „są jeszcze w lesie”. to Wcale nie znaczy, że są w tyle. Wprost przeciwnie: są sprytni, pracowici i przedsiębiorczy.
Społeczeństwo. Próbując ich spotkać, często się słyszy: „są jeszcze w lesie”. to Wcale nie znaczy, że są w tyle. Wprost przeciwnie: są sprytni, pracowici i przedsiębiorczy.
Ksiądz Rafał Babicki marzy, aby świątynia, którą będzie budował, była podobna do kościoła Wspólnot Jerozolimskich w Warszawie. Czyli surowa, skromna i przepełniona modlitwą.