Tradycyjnie spotkanie miało też charakter patriotyczny i charytatywny.
Rajdem do Świętego Gaju motocykliści zainaugurowali sezon.
W tym roku uczestnicy zlotu udali się do Świętego Gaju.
Zlot motocyklowy z udziałem setek miłośników ryczących maszyn to chyba najgłośniejsze wydarzenie w góralskiej parafii.
Gdy czuwa ksiądz, człowiek pewniej wsiada na maszynę.
Dobrze jest mieć dobrze poświęcony motocykl.
Uczestnicy zlotu przejechali z Ząbrowa do Mortęg.
To już tradycja, która pozwala rozsławiać tę parafię.
– Trzeba mieć szacunek do drogi i do drugiego, który jest na drodze. Rutyna i zbytnia pewność mogą zabić – mówi ks. Tomasz Stec, chyba najszybszy ksiądz w naszej archidiecezji.
Ks. Mariusz z Zakopanego przygotowuje miejsca dla setek Francuzów, a ks. Albert z Krakowa spotyka się… ze świętymi.