W dwa lata po eskalacji rosyjskiej agresji Ukraina jest poraniona i zmęczona, ale nie słabnie w determinacji pokonania najeźdźcy.
Wielki Piątek - Jezus umiera na krzyżu. Za krzyżem poszła też młodzież, rozważając mękę Jezusa na terenie byłego obozu koncentracyjnego na Majdanku. Publikujemy rozważania z tej modlitwy.
Argument, że państwo pozostawia bez wsparcia matkę czy ojca z ciężko chorym dzieckiem jest już nieaktualny - powiedział Wojciech Zięba z Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka. W Sejmie odbyła się wczoraj konferencja "Tak dla życia - prawdziwa pomoc dla kobiet". Wydarzenie zorganizowano z okazji Narodowego Dnia Życia ustanowionego przez Sejm prawie 20 lat temu.
Prosimy was, abyście mądrze i roztropnie realizowali wraz z wiernymi świeckimi ducha synodalnego, wsłuchując się w to, co mówi Duch do Kościoła – napisali biskupi polscy w Liście do kapłanów na Wielki Czwartek 2024 roku.
"Znane powiedzenie – Pan Bóg wybacza zawsze, człowiek czasami, a natura nigdy – w sposób szczególny odnosi się do aborcji. Bardzo często konsekwencje dopuszczenia się tego czynu, odczuwa matka tego dziecka i jej rodzina" – mówi prof. ucz. dr hab. Maria Ryś.
Gość0 DODANE29.11.2023 00:17
Nie wiem czy odpowiadający pamięta ,kiedyś zadałem tu pytanie odnośnie wyznaczania roku produkcji samochodu.Tym razem chciałem poruszyć temat dobrowolności czy osoba która przez lęk przed utratą pracy godzi sie na takie rzeczy popełnia grzech ciężki?W moim przpadku jest tak że wewnętrznie sie z tym nie zgdzam ale w zasadzie nie wiele mogę z tym zrobić bo jeśli ja sie postawię to szef albo zrobi to sam albo (...) »
Metropolita wrocławski abp Józef Kupny w dniu święta wrocławskiej kapituły świętokrzyskiej zainstalował pięciu nowych kanoników honorowych i jednego gremialnego.
Nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio przewodniczył głównej uroczystości odpustowej.
O kapucyńskich usługach fryzjerskich i przywracaniu poczucia godności osobom doświadczającym bezdomności opowiada br. Jacek Waligóra OFMCap, dyrektor Dzieła Pomocy św. Ojca Pio i... fryzjer.
Sto tysięcy, milion, dwa, trzy miliony… Liczby przestają robić wrażenie, teraz liczą się konkretni ludzie, współcześni nomadzi, którzy zostawili swoje domy lub je stracili.