Zaginiony obraz wraca do Wrocławia. To jedno z najcenniejszych dzieł sztuki, jakie zostały wywiezione z Polski po II wojnie światowej. „Madonnę pod jodłami” Łukasza Cranacha Starszego po ponad 70 latach ponownie będzie można podziwiać na Ostrowie Tumskim.
Stare nagrobki na cmentarzach są odnawiane dzięki dotacjom i kwestom. Dotuje m. in. Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa, kwestuje zaś Obywatelski Komitet Ratowania Krakowa.
To jedno z najcenniejszych dzieł sztuki, jakie zostały wywiezione z Polski po II wojnie światowej. Po ponad 70 latach „Madonna pod jodłami” Łukasza Cranacha wróciła do Wrocławia. Jutro zostanie oficjalnie zaprezentowana w Muzeum Archidiecezjalnym.
Wspólna modlitwa, konferencje, spotkania z przełożonymi, ale także ciekawe filmy oraz możliwość swobodnych rozmów - rodzice kleryków bardzo cenią sobie możliwość spędzenia trzech dni w Domu Ziarna.
Często leżą zapomniane, czasem nikt do nich nie zagląda, a wiele z nich kryje ogromne skarby.
– Każdy dzień musi być dla nas dniem wyboru Chrystusa, nie bójmy się otworzyć Mu drzwi – mówił abp Józef Kupny, podejmując papieskie słowa.
Marcowy "Wieczór Tumski" upłynął z "Madonną pod Jodłami" oraz "Kodeksem Wrocławskim".
Ojciec Święty oznajmił, że pojedzie do „drogich narodów, aby dodać otuchy tamtejszym katolikom oraz przyczynić się do umocnienia braterstwa, pokoju, dialogu międzyreligijnego i przyjaźni”.
– Szukajcie mnie, a nie ciała – powiedział kiedyś ks. Krzysztof Grzywocz swojemu bratu Adrianowi.