Puck. Odpust śś. Apostołów Piotra i Pawła w Pucku wiąże się z niezwykle oryginalnym zwyczajem – morską pielgrzymką rybaków z Helu.
Kilkanaście kutrów i łodzi wypłynęło z portów Zatoki Puckiej na morską pielgrzymkę. Odpustowe uroczystości ku czci Świętych Apostołów Piotra i Pawła odbyły się u stóp puckiej fary.
Kościół pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Pucku jest jednym z najstarszych w regionie. Od 1218 r. na odpust przybywają tutaj morskie pielgrzymki.
Rybacy z portów Półwyspu Helskiego wzięli udział w Morskiej Pielgrzymce. Przypłynęli kutrami na odpust ku czci świętych apostołów Piotra i Pawła.
– Patrząc na nas, tu dzisiaj zgromadzonych, zauważamy, że łączy nas wiara. Inaczej nasza obecność tutaj nie miałaby sensu, byłaby tylko folklorem – mówił abp Sławoj Leszek Głódź.
W Stawigudzie parafianie przyjęli gościnnie pielgrzymów. Nakarmili i napoili, a zostało jeszcze trochę prowiantu na drogę
Po raz pierwszy w Brzeźnie Łyńskim przygotowano dla pątników śniadanie.
W sobotę 28 czerwca miała miejsce odpustowa Msza św. ku czci Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Tradycyjnie to święto rybaków.
Dzisiaj Ojciec Święty zatrzymał się nad postacią Piotra Apostoła. Jego imię jest najczęściej po Jezusie cytowane w pismach nowotestamentalnych. Jak wiadomo, był rybakiem pochodzącym z Betsaidy.
Mimo pandemii jak co roku w dniu odpustu ku czci Świętych Piotra i Pawła do portu przybyły odświętnie przyozdobione kutry. Za rybaków modlił się w czasie uroczystej Mszy św. abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański. Udzielił też sakramentu bierzmowania prawie 90 młodym z Nordy.