Wobec agresji
Wychodziliśmy z kolegami ze sklepu, gdy podszedł chłopak, zaciągnął kolegę za róg, tam byli inni, pobili go. To trwało 15 sekund, nie wiedziałem, co się dzieje, potem coś mruknąłem. On nie przyznał się mamie, ja czuję się podle...
Zawstydzony