Ks. Marcin Chodorowski CRL, przeor kanonii i proboszcz parafii w Gietrzwałdzie, mówi o pracowitych sobotach, odwiedzinach Matki Bożej w rodzinach i sensie pielgrzymowania.
Był koniec czerwca. Justynka zobaczyła Matkę Bożą. A potem zobaczyła Ją też Basia. Od tego czasu mija 140 lat.
W sanktuarium w Gietrzwałdzie na malowniczej Warmii swój ślad zostawił rzeźbiarz ze Strzegowa – Jan Stępkowski. Zanim odszedł na „wieczny plener”, wyrzeźbił dla tego miejsca monumentalną drogę krzyżową i stacje różańcowe.
- Maryja odwiedziła to miejsce. Moim pragnieniem jest, aby nawiedzała i wasze życie, by dawała wam wiarę, nadzieję i miłość - mówił na zakończenie Eucharystii w Gietrzwałdzie opat generalny Zakonu Kanoników Regularnych Laterańskich ks. Giuseppe Cipolloni.
Właśnie w Gietrzwałdzie, w czasach zażartej walki z polskością, Maryja powiedziała całemu narodowi: „Nie smućcie się, bo Ja zawsze będę przy was”.
Uroczystość Wszystkich Świętych przypomina nam o tajemnicy świętych obcowania, czyli łączności nas, żyjących, z tymi, którzy dostąpili już zbawienia.
Już po raz drugi księża kanonicy regularni zaprosili mieszkańców miasta na Marsz i Bal Wszystkich Świętych.
55 lat przeżył w zakonie Kanoników Regularnych Laterańskich.
Św. Jadwiga, św. Jan Paweł II, św. Faustyna, św. Augustyn, św. Stanisław, św. Franciszek - to część świętych, którzy 28 października przeszli ulicami Drezdenka.
Gala wręczenia Lubuskich Wawrzynów odbyła się 28 lutego w Zielonej Górze. Wśród nagrodzonych jest ksiądz poeta.